Fotografowanie płetwonurków

Płetwonurkowie, nasi partnerzy są częstymi i wdzięcznymi motywami na zdjęciach podwodnych. Dla widza oglądającego zdjęcia, płetwonurek zawsze jest bardziej zrozumiałym i angażującym obiektem niż ryba, rafa koralowa czy wrak. Nawet jeśli człowiek nie jest głównym bohaterem obrazu, jego obecność w kadrze dostarcza skali odniesienia do oceny wielkości obiektów - nie każdy wie jakiej wielkości jest konik morski, ślimak nagoskrzelny lub napoleon. Ponadto obecność nurka ożywia podwodny krajobraz i symbolizuje interakcję człowieka ze światem podwodnym. Porównajmy sobie nasz odbiór zdjęcia astronauty na powierzchni Księżyca ze zdjęciem samego księżycowego krajobrazu.

Dobre zdjęcia płetwonurków nie powstają metodą reporterską. Nie są robione z zaskoczenia przy okazji zwykłego nurkowania. Aby uzyskać najlepsze efekty zdjęcia trzeba wyreżyserować we współpracy z modelem. Przygotowania trzeba zacząć już na powierzchni i dotyczą one sprzętu modela. Wszystkie elementy powinny być nieuszkodzone i poprawnie umiejscowione. Domowe przeróbki, prowizoryczne sznurki i taśmy klejące nieproporcjonalnie absorbują uwagę i odwracają ją od reszty obrazu. Tak samo dotyczy to odstających, przekrzywionych lub zwisających elementów sprzętu. Godny polecenia jest sprzęt w jasnych kolorach, który będzie dobrze kontrastował z ciemnym tłem wody. Równie dobrym pomysłem jest wyposażenie modela w latarkę, nawet w dzień. Jasny punkt światła ożywia ciemną na ogół scenę i dostarcza kontrastu.

Płetwonurek przez większą część nurkowania jest w poziomej pozycji i taka dla odbiorcy jest najbardziej naturalna. Zwłaszcza przy bliskich, portretowych kadrach pionowe ustawienie modela sugeruje, że zatrzymał się, żeby specjalnie zapozować do aparatu. Jeżeli fotografujemy całą postać płetwonurka, to trzeba zwrócić uwagę na moment, w którym chwytamy nogi. Powinny być dobrze widoczne i nie w momencie, gdy w niekontrolowany sposób zostały skrzywione na przykład podczas skrętu, oglądania się modela za siebie. Najlepiej jeśli widać pracę płetw, wygiętych pod wpływem oporu wody - sugeruje to ruch i dynamikę. Model nie powinien trzymać się stałych elementów otoczenia, zwłaszcza kurczowo obiema rękami z jednoczesnym patrzeniem do obiektywu. Źle to wygląda na zdjęciu, a jednocześnie źle świadczy o dbałości o środowisko podwodne.

Jeżeli fotografowany płetwonurek jest głównym motywem zdjęcia, to kadrowanie postaci można podzielić na dwa przypadki - albo obejmujemy kadrem całą postać, albo w zbliżeniu ujmujemy wycinek postaci, portret. Ujęcie postaci płetwonurka w całej okazałości, z boku, może być trudne - nawet z użyciem optyki szerokokątnej wymaga dystansu co najmniej 1,5 metra między aparatem a modelem. W wodach o mniejszej przejrzystości odbije się to niekorzystnie na ostrości i kontraście zdjęcia. Trudne też będzie oświetlenie postaci z takiej odległości lampami błyskowymi na aparacie. Korzystniejsze jest ujęcie całej postaci z perspektywy ukośnej, częściowo z boku, częściowo od przodu. Widoczna będzie cała postać, łącznie z nogami i płetwami, a najbliżej aparatu - najlepiej czytelna i najlepiej oświetlona - będzie twarz modela. Podobne kadry z tym że lekko z tyłu są mniej zalecane, zwłaszcza jeśli dominują zbiór fotografii - sprawiają wrażenie, że fotograf gonił płetwonurków, co niestety często ma miejsce na niereżyserowanych fotografiach. Przy fotografowaniu płetwonurka od przodu z użyciem optyki szerokokątnej trzeba uważać na przerysowania perspektywy. Fotografowanie z bardzo bliska przesadnie powiększa na przykład wyciągnięte przed siebie ręce modela, a podobnie przerysowana górna część ciała całkowicie zasłania dolną część łącznie z nogami i płetwami. Niestety w wodach o małej przejrzystości niewiele można na to zaradzić. W wodach o większej przejrzystości można zrezygnować z przybliżania się do modela na bliżej niż 0,5 metra. Jeżeli kadrujemy postać płetwonurka i robimy portret, to lepsze wrażenie robi jeżeli kończyny "ucinamy" nie na stawach, a pomiędzy nimi.

W większości przypadków lepiej jeśli ustawiony do zdjęcia model nie patrzy do obiektywu aparatu, lecz interesuje się czymś z otaczającego go środowiska podwodnego. Patrzenie do obiektywu, machanie, robienie min, pokazywanie "okejki" podczas oglądania takich zdjęć "ujawnia" fotografa, przypomina o jego istnieniu. Interakcja modela z otoczeniem stwarza wrażenie naturalnej podczas nurkowania sytuacji. Nieliczne wyjątki od tej reguły mogą urozmaicić i ożywić kolekcję zdjęć, ale zbiór zdjęć płetwonurków wyprężonych do obiektywu szybko stanie się nużący dla oglądających.

Przygotowując przed nurkowaniem modela, poza sprawdzeniem jego sprzętu, trzeba z nim ustalić właśnie patrzenie na elementy środowiska oraz o odpowiednie kierowanie latarki - nie prosto w obiektyw, ale tak, żeby światło latarki było widoczne na zdjęciu. Trzeba ponadto ustalić dodatkowe znaki nurkowe - będą one dotyczyły ustawienia modela ("trochę wyżej", "trochę niżej", "bliżej", "dalej"), kierowania wzroku czy kierowania snopu światła latarki. Warto też umówić się na sygnał dźwiękowy lub świetlny nadawany przez fotografa i znaczący "popatrz na mnie", którego fotograf będzie mógł użyć, aby zwrócić na siebie uwagę po wcześniejszym ustawieniu modela do patrzenia "na środowisko". Szczególnie dotyczy to fotografowania z większej odległości - 1-2 metra, gdy kłopotliwe jest częste podpływanie do modela i stukanie go w ramię.

Częsta realna sytuacja podczas nurkowania fotograficznego jest taka, że fotograf i model płyną razem i napotykają atrakcyjne miejsce, w którym fotograf decyduje się zrobić zdjęcie. Wtedy albo wysyła modela we wskazane miejsce, albo zatrzymuje modela i sam płynie w inne miejsce, aby stamtąd zrobić zdjęcie. W obu przypadkach płetwonurek płynący na wybrane miejsce powinien ominąć łukiem obszar wody, który będzie się znajdował między fotografem a modelem, zwłaszcza jeśli odbywa się to blisko dna. Chodzi o to, żeby nie podnieść osadów z dna i nie zmącić sobie wody.

Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer