Jak robić lepsze zdjęcia podwodne

Woda rozprasza. Nie tylko promienie słoneczne. Rozprasza też podwodnego fotografa. Każdy nurek wie, że pod wodą człowiek jest głupszy - obce środowisko, niecodzienne bodźce, duża ilość sprzętu - wszystko to obciąża mózg płetwonurka i powoduje, że rozumowanie, myślenie, obliczanie przychodzi nam z większym trudem. Aby być dobrym fotografem podwodnym, trzeba być dobrym płetwonurkiem i dobrym fotografem powierzchniowym.

Fotografuj z bliska

To chyba najważniejsza i najbardziej charakterystyczna zasada fotografii podwodnej. Woda między fotografowanym obiektem, a aparatem rozprasza i filtruje światło - im będzie jej mniej, tym obiekt będzie wyraźniejszy i bardziej kolorowy. Fotografowanie z odległości większej od 1,5 metra właściwie traci sens - może dotyczyć tylko bardzo dużych obiektów, np. wraków.

Aby umożliwić objęcie w kadrze obiektu z jak najmniejszej odległości, w fotografii podwodnej stosuje się obiektywy szerokokątne o ogniskowych dużo krótszych niż na powierzchni. Standardem w fotografii podwodnej są obiektywy o ogniskowych 15 - 20 mm. Warto zainwestować w taki obiektyw do swojego aparatu - efekty daje znakomite, a niczym innym go nie zastąpimy.

Bardziej drastyczną odmianą realizacji zasady fotografowania z bliska jest makrofotografia - fotografowanie z odległości kilku, kilkunastu centymetrów. Tu praktycznie eliminujemy zgubny wpływ wody, jednak tę technikę można zastosować do podwodnej flory i fauny, ale nie do fotografowania płetwonurków czy wraków.

Krótko: Podejdź jak najbliżej do fotografowanego obiektu. A później jeszcze się przybliż.

Jeśli nie masz lampy - fotografuj płytko

Podstawową wiadomością z podwodnej optyki jest selektywna filtracja światła przez wodę - wraz ze wzrostem głębokości, światło słoneczne zostaje pozbawione kolejnych barw - najprędzej czerwonej i żółtej, najpóźniej zielonej i niebieskiej. Oznacza to, że fotografując na głębokości większej niż kilka metrów, całą sceną będziemy mieć oświetloną niebieskawym światłem i taka sama będzie dominująca barwa wykonanego zdjęcia. Stąd, sztuczne światło, najczęściej błyskowe, stosuje się nie tylko w celu oświetlenia obiektu, ale i wydobycia naturalnych barw. Jeśli nie mamy lampy błyskowej, a chcemy zachować naturalne kolory fotografowanych obiektów, musimy ograniczyć głębokość wykonywanych zdjęć. W przejrzystych wodach ciepłych mórz powinna to być głębokość nie większa niż 5-6 metrów, w wodach polskich - właściwie tylko do 2-3 metrów.

Oczywiście, możemy spokojnie fotografować głębiej - na tyle, na ile pozwala nam ilość docierającego tam światła i czułość naszego filmu - i uzyskać na zdjęciu wielki błękit lub wielką zieleń.

Jeśli masz lampę - fotografuj w czystej wodzie

Jednak również fotografowanie z lampą błyskową nie jest pozbawione problemów. W odróżnieniu od środowiska powietrznego, w wodzie zawsze mogą znajdować się zawieszone drobiny - plankton, wzbity muł. Znajdując się bliżej aparatu i lampy błyskowej niż fotografowany obiekt, zostaną silnie oświetlone błyskiem lampy i zostaną zarejestrowane jako nieostre, a więc rozmyte, jasne plamki przypominające płatki śniegu.

Zjawisko to jest tym bardziej wyraźne im więcej jest zawieszonych drobin oraz im bliżej lampa błyskowa znajduje się obiektywu. Drobiny odbijają światło głównie z powrotem w kierunku lampy błyskowej. Jeśli lampa jest blisko obiektywu, to duża część światła trafia również do obiektywu i zostaje zarejestrowana na zdjęciu. Z tego powodu z lampek błyskowych wbudowanych w aparaty kompaktowe należy raczej zrezygnować w fotografii podwodnej. Czasem wprawdzie warto spróbować z niej skorzystać (jeśli nie mamy innej lampy), ale tylko w idealnie czystej wodzie i nie nastawiajmy się zbytnio na sukces, niech raczej ewentualnie będzie dla nas miłą niespodzianką.

Lampa błyskowa do fotografii podwodnej jest więc umieszczana na długim ramieniu i świeci na fotografowany obiekt z boku i z góry. W związku z tym, konieczne jest ustawienie lampy w zależności od odległości od fotografowanego obiektu, tak aby lampa świeciła na niego.

Jaka czułość filmu do fotografii podwodnej?

Decyzja nie jest prosta, bo polega na kompromisie. Wyższa czułość oznacza mniej problemów z naświetleniem zdjęcia - pod wodą zawsze mamy niedobór światła, więc prześwietlenie (przy czułościach do 400 ISO) raczej nam nie grozi. Z kolei materiał o mniejszej czułości daje ostrzejsze zdjęcia, mniejsze ziarno, bardziej nasycone kolory, większy kontrast.

Pod kątem światła słonecznego pod wodą, czułość 50 - 100 ISO daje nam możliwość fotografowania do głębokości ok. 12 metrów w wodzie o dużej przejrzystości i do ok. 6 metrów w polskich wodach. Dla czułości 400 ISO, głębokości te mogą być trochę większe - orientacyjnie odpowiednio 20 i 10 metrów. Przy fotografowaniu z lampą błyskową wyższa czułość pozwala nam na mocniejsze przysłonięcie obiektywu, a więc daje nam większą głębię ostrości albo pozwala zmniejszyć moc lampy, co poprawia balans między światłem błyskowym, a naturalnym oraz zmniejsza ryzyko odbicia błysku od drobin zawieszonych w wodzie.

Jeśli więc potrzebujesz zdjęć najwyższej jakości, to musisz poprzestać na czułościach 50 - 100 ISO i fotografować w dobrych warunkach świetlnych oraz w świetle mocnych lamp błyskowych. Natomiast do takich celów jak pokaz przezroczy, publikacja zdjęcia w Internecie czy powiększenie do powieszenia na ścianie, czułość 400 ISO zapewnia wystarczającą jakość.


Strona powstała: 27 lipca 2004
Ostatnie zmiany: 3 sierpnia 2004

Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer